Jak nie urok to sr… ogie dylematy…
Opublikowany przez Piotr Skraba
Tak sobie ostatnio spokojnie jechałem na jedną z wiosek. Patrzyłem na prawo i lewo jak to droga się zmieniła po porze deszczowej, próbując zapamiętać tegoroczne nowe jej odnogi, a tu nagle zaskoczyła mnie historia, którą opowiedział mi Pascal. Powiedzieć, że zaskoczyła to za dużo powiedziane… po kilku latach już w Czadzie na pewno…
Czytaj dalejJak żaby na słońcu…
Opublikowany przez Piotr Skraba
Czemu żaby sam nie wiem … takie mam jakieś dziwne skojarzenia. Po kilku latach pobytu w Czadzie już czasami przestałem pytać czemu coś mi się kojarzy z czymś innym. Być może żaby dlatego ze wieczorami wielkie wypchane ropuchy, w momencie kiedy zapada zmrok i pojawia się światło na werandzie misji i w moim…
Czytaj dalejDzień dobry Bousso…
Opublikowany przez Piotr Skraba
Jest godzina 18:00. Czekam już ponad trzy godziny po drugiej stronie rzeki… obok mojego samochodu pośpiesznie i byle jak stoi zaparkowany inny samochód … przewozi sędziego … kilka kroków dalej traktor sułtana … Po 5 minutach względnej ciszy i spokoju, kiedy tylko pojawiłem się na brzegu, zjawiła się chmara dzieci nie wiadomo skąd…
Czytaj dalej